Często zaczynając jesień zaczynamy liczyć dni, do świąt, do nowego roku. Oby do wiosny. Staramy się przetrwać zimę. Przetrwać, a nie skorzystać z zasobu jaki dla nas niesie. Z daru skostnienia i zanurzenia w mrok. Może warto tę zimę wykorzystać inaczej, by nie tylko przetrwać, ale i zaczerpnąć z mądrości cyklu. By w pełni korzystać z niego również, kiedy wiosna nadejdzie. Wskocz w zimę by wejść potem w pełni w wiosnę. Nasza przewodniczką jest pani tego czasu. Zapraszam was do zimowego wyzwania, by świadomie przejść zimę i wrócić w pełni siebie na wiosnę. Na fanpagu Ścieżkami Bogiń, lub grupie Mityczna przestrzeń na Facebooku pojawiać się będą posty prowadzące przez ten czas. Również na instagramie będzie można przejść ten cykl. A na mailingu pojawi się dla was ćwiczenie wprowadzające w cykl jesienno – zimowy.
Jak co roku jesienią staje u bram podziemnego świata – ruszam tam wraz z ciemną pora roku.
Co w tym roku spotyka mnie za bramą? Czego mam się nauczyć w tym kolejnym zejściu w mrok?
Bez tej wyprawy nie zakwitamy nie zasila się nasza dusza. Nie mamy zasobów na wyjście do świata. Wydaje nam się, że potrzeba nam zasilenia albo motywacji. Czegoś co nas podniesie, utrzyma w energii. Walczymy z falą cyklu, by nas nie zalała zamiast poddać się jej i pozwolić sobie zanurkować. Walcząc robimy kolejne fale. Emocje opadają i się unoszą. Energia się wytraca. Zamęt się powiększa. Wydaje nam się, że wciąż coś nas spotyka, napada na nas. Zamiast unikania jesiennej energetyki, można zejść głębiej, tam gdzie pod falami jest spokojna woda. Tu spotykamy siebie. Tu cofamy się przed punkt początkowy wzorca. Tu wychodzimy z tego koryta rzeki. Idąc naprawdę głęboko można wejść do podziemi i spotkać swoją dusze. Wejść do krainy dusz i wyjść odmienioną. Iść naprawę głęboko w mrok do granic prawieków. Ku korzeniom. Korzeniom rodu, duszy, pradawnych kultur. Wracając tu można się zasilić. Wrócić do siebie. Przypomnieć sobie swoje prawdziwe ja. I od powrotu do korzeni zaczynamy jesienny cykl.
—————————-
24.11 Korzenie duszy – ustawienia archetypowe z 22 iskrami życia >>>
W grudniu zejście w mrok nabiera nowego wymiaru. Stare słońce w trakcie przesilenia zimowego umiera, rodzi się nowe. Analogicznie nasza tożsamość w tym czasie ma szansę w mrocznych procesach zdjąć maski, albo zostać ich pozbawiona siłą. Maski, lub role z jakimi się utożsamiamy. W ciemności łona rodzi się nowe ja. Podążając za cyklem również możemy rozpoznać, jakie aspekty naszego starego ja są już zbędne. Zbyt długo za nami podążają. Teraz kiedy ja przestaje świecić największym blaskiem – możemy rozejrzeć się po panoramie wewnętrznej i poszerzyć swoją tożsamość. Rozpoznać nowe swoje oblicza. Nowe zasoby wprowadzić do swojego codziennego funkcjonowania. Stworzyć nowe przestrzenie do dialogu, w miejsce konfliktów wewnętrznych – symbolizowanych poprzez nasze rożne małe ja. Dogłębnie tym tematem zajmiemy się na ustawienia planetarnych, gdzie rozbijemy monolit tożsamości, odblokujemy nowe oblicza siebie. A może zmierzymy z aspektami, których do tej pory unikaliśmy.
15.12 Konstelacje Planetarne – ustawienia z elementami kosmogramu >>>
A już dzień potem w wersji weekendowego warsztatu podążymy dalej astrologicznym szlakiem.
Spotkamy się z Neptuniczną energią. To warsztat dla osób zainteresowanych astrologią, oraz wytrawnych poszukiwaczy na szlakach duszy. Wiesz za czym tęskni twoja dusza? Na jakie szlaki cię zaprasza? W jakie krainy żegluje? Czy płynie na manowce astralne, czy też wraca do źródeł?
Na podstawie kosmogramów uczestników omówimy wasze duchowe aspekty. Wrócimy do kontaktu z praoceanem, z krainą archetypową. Zasilimy się w duchowych źródłach. Bez tej transcendentalnej energii wytraca się nasza kreatywność. Bez zrozumienia tej planety, nasza wrażliwość wydaje się zbyt wielka, nie rozumiemy naszej potrzeby ukrywania się w jaskini.
Neptun łączy nas z naszym boskim aspektem. Sprawia iż płyniemy naszym szlaku duszy. Jednak nie jest to planeta naszych czasów. Kiedy celowość, produktywność i efektywność są wartością. W W czasach współczesnych jakości Neptuna schodzą w cień i wracają w postaci majaków, sennych marzeń, oraz nałogów. Więc wracamy do pytania za czym tęsknisz? Na warsztatach odkryjemy twoją osobistą relację z neptunem. By świadomie czerpać ze swojej duchowej krainy.
16-17.12 Oblicza Neptuna – wrota do tańca z wszechświatem – warsztaty astrologiczno – terapeutyczne >>>
Po zejściu naprawdę głęboko ruszymy poprzez rytuał przejścia ku powierzchni, ale to już nowy rok nam przyniesie. Zapraszam do jesienno – zimowego cyklu – z mityczną przestrzenią. Zgodnie z własnym rytmem.