Po wakacyjnym wypadnięciu z codzienności we wrześniu wracamy do niej. Czas ten kojarzy nam się z początkiem po wakacyjnym. Jest to jednocześnie początek cyklu numerologicznego. Właśnie teraz możemy zaczerpnąć z wrześniowej energetyki równonocy. Niosącej energię równowagi. Wraz z nowym cyklem pobadajmy, gdzie brakuje równowagi w naszym życiu? Jak inaczej zarządzić swoimi zasobami czasowymi, czy energetycznymi? Pytanie tylko, czy znam swój złoty środek? Miejsce gdzie moja tożsamość, moje ciało i moja dusza mają punkt styczny i wędrują w jedną stronę. Dary września, to również kontakt z zasobami, plonami nazbieranymi z tego roku. Warto je sobie uświadomić, bo na tych zapasach właśnie schodzić będziemy w jesienny mrok. Nasze zasoby i kontakt z wartością własną funduje nam archetyp Wenus. Jej to też jest miesiąc ten poświęcony. Również wszelkim boginiom, które związane są z plonami i wszelaką obfitością w materii. Jeśli masz trudność w sięganiu po swoje zasoby i wnoszeniu ich do świata to już 13 września popracujemy nad tym tematem na pierwszych jesiennych iskrach. Równonoc jesienna wyznacza idealną równowagę pomiędzy byciem w sobie, a byciem w świecie. Właśnie teraz jest idealny czas, by zbadać co z naszych zasobów czas wnieść do świata. Jakie plany zrealizować, jakim zasobem się pochwalić. Jakie marzenie oblec w materię. I by to się udało potrzebujemy sięgnąć do poczucia własnej wartości oraz kontaktu z ciałem. Te kierunki zgłębimy właśnie na iskrach.
13.09 Święto Wenus, czas celebracji zasobów, wartości i obfitości >>>
Wykreujemy materię, oraz drogę do świata. Pytanie brzmi ile mogę przyjąć? Z kolei dokładnie u progu jesieni w czas równonocy zapraszam na warsztaty uzdrawiania. Poszukamy źródła nierównowagi, która blokuje nasze uzdrowienie. Zaglądniemy w kanały rodowe i na dno naszego ciała. Wykonamy analizę kosmogramu i omówimy sobie pozycję Chirona, czyli „zranionego uzdrowiciela’. Poszukamy zranień do uzdrowienia i przestrzeni nierównowagi która zaburza nasze cykle, zasoby energii czy zdrowie. Zajmiemy się również tkliwymi punktami emocji, czy duszy.
20-21.09 Uzdrowienie rodzi się w złotym środku – konstelacje planetarne >>>
Zapraszam również na bezpłatne Webinarium 10 września pod tym samym tytułem. Na spotkaniu ruszymy na szlak uzdrawiania i cielesności. Link do spotkania w wydarzeniu lub w newsletterze jeśli już jesteś zapisana/y. Zbieramy zatem jesienią zasoby i cieszymy się końcem jasnej pory roku. A potem przekroczywszy próg jesienny ruszymy na spotkanie nierozpoznanych jeszcze zasobów. Cykl wędruje dalej. Nam łatwiej podążać za nim, kiedy zgrane jesteśmy ze swoim osobistym cyklem. Do czego właśnie wrześniowy czas bardzo zaprasza i ja również poprzez warsztaty, sesje indywidualne, webinarium i wpisy na profilach. A z własnym cyklem ku swojej pełni powędrujemy cyklem półrocznej pracy z mitem osobistym.
21.10 Spotkania Bogiń – 11 edycja cyklu terapeutycznego dla kobiet >>>
Do zobaczenia w jesiennym cyklu