Czerwiec pełnia lata. Ziarno w ziemi już dojrzewa. Słońce zawitało. Czas rozprężenia w ciągu roku. Spirala roku rozwinięta jest teraz rozwinięta. Niebawem zacznie się zwijać. Ale teraz energia kieruje się ku światu. Obfitości, cieszenie się tym, czym natura nas obdarza…
Kilka ciepłych miesięcy przed nami – zapominamy o ciemnym czasie roku. Dalecy od mroku i cieni mamy czas na ekspansję, zabawę, celebrację. Czas na to, by z odwagą sięgać po swoje potencjały. Jesteśmy przebojowi, ekstrawertyczni, działamy w świecie na pełnych obrotach, chce nam się kochać, eksperymentować i rozbić mnóstwo rzeczy na raz i udaje nam się to.
Świat woła. Czas ruszyć ku niemu ze swoimi potencjałami. Mocami, zasobami. A, co jeśli nas coś jeszcze zatrzymuje? Ściąga na stare koleiny, wrzuca w trudne emocje? Zasysa w rodzinne historie. Stawia blokady, uniemożliwiające realizacje swoich planów. Co jeśli napotykamy wciąż te same problemy, pomimo usilnych starań unikania ich?
Może czas na uwolnienie od przeszłości? Nie analizowanie tego, co było. Tylko powrót do siebie i uwolnienie od schematów narzuconych przez ród, programy nam wdrożone, znane i odtwarzane skrypty.
Zapraszam już za tydzień na ustawienia z duszą. To warsztaty, na których poprzez ustawienia będziemy nie tyle zagłębiać historie rodowe, ile się od nich uwalniać. Porzucać stare wzorce i przypominać sobie własną drogę i naturę. Wolną od oczekiwań innych. Nieuwikłaną w sieć skryptów, jakie nas tu i teraz blokują.
29 Maj – Warsztaty Ustawień z Duszą – o przyjmowaniu, cieszeniu się i posiadaniu >>>
Warsztat pięknie wpisuje się w cykl roczny. Zaraz potem świętujemy dzień dziecka. Możemy po celebrować narodziny, a może bardziej powrót do siebie. Takie osobiste odrodzenie.
Czerwiec zaczynamy więc od święta dziecka. Warto po celebrować tę cząstkę w nas samych. Złapać kontakt z tym kreatywnym, ufnym i spełniającym swoje marzenia aspektem. Naszym wewnętrznym, prawdziwym ja.
W czerwcu mamy też ważny moment przejścia. To kolejna okazja do celebracji żeńskiego z męskim. Czerwiec kończy bowiem czas świętowania – przesilenia słonecznego – 21 czerwca – sobótka. Czas równowagi, Połączenia przeciwieństw. Męskiego żeńskiego. Zjednoczenia niełączonego – wody i ognia. Tej celebracji poświecę osobny artykuł. Miesiąc zamykamy wejściem latem na warsztatach wyjazdowych w okolicy Sławy. Dwa dni ustawień w przyrodzie. Połączonych z celebracją przesilenia letniego.
26 – 27 Czerwiec – Ustawienia w polu archetypów – co mi w duszy gra >>>
A potem czas na odpoczynek po intensywnym roku i po czasie celebracji. Czas zwolnić. Cieszyć się plonami. Odpoczywać i nasycić przed wrześniowym czasem aktywności. Aż do końcówki sierpnia będę cieszyć się urlopem. Sesje indywidualne ruszają od nowa we wrześniu. Warsztaty – od końca sierpnia.
Lato, to czas, by wyhamować. Nauczyć się przyjmować, to co przychodzi. Puścić kontrole. Cieszyć się nic nierobieniem. Odpoczynkiem. I tego wam życzę na te najbliższe miesiące.