Kiedy mam coś do zrobienia, ale tego nie robię, tracę wiele energii – blokada powoduje, że czuje się zmęczona i przeciążona tym zalegającym Mi zadaniem. Kiedy już wykonam kilka pierwszych kroków – od razu uwalnia się wielki zasób energii – i robię więcej niż mam do zrobienia niesie mnie fala działania – dziś realizuje zaległe […]
Czytelnia
Ścieżkami Bogiń, czyli o wędrówce po spirali moich cykli
Zanurzam się czasem w mrok mojego ciała czasem od niego uciekam. Odcinam się Znikam w bezpiecznej przestrzeni mojej głowy. Gdzie słowa pomagają oswoić chaos, tego co z ciała wypływa. Oscyluje pomiędzy tym, co z wiedzy wypływa – czyli, tym co poznaje moja głowa – a tym, co mówi mi inna mądrość moje ciało, intuicja. Lawiruje […]
Ród – zasób, czy obciążenie?
Na doświadczenie bycia w rodzie możemy spojrzeć dwojako. Jedna opcja, deterministyczna: Żyjemy pod dyktando naszych przodków, odtwarzamy ich los, spłacamy długi. Patrząc szerzej to nie tylko powtarzane historie rodu. Ale i przekaz międzypokoleniowych przekonań. Nieznanych, ale odtwarzanych. Nie widząc zanurzenia w nurcie przekazu jesteśmy skazani na jego powtarzanie. Można to nazwać okularami międzypokoleniowymi. Dlatego, że […]
O mitach polowych słów kilka
Wielu z nas kojarzy ustawienia polowe – ustawienia rodowe. Sporo mitów powstaje wokół tej metody. – Pierwsze z nich kojarzy prace w polu jedynie z ustawieniami Hellingerowskimi. To mit numer jeden. Pole morfogenetyczne pojawia się w wielu metodach pracy. W ustawieniach Hellingerowskich korzysta się niego korzystając z metodologi Pana Hellingera. I określając je własną nazwą. […]
Kupała – kiedy ogień z wodą się spotyka
Noc ognia i wody zwana Świętojańską czyli uroczyste i otoczone aurą tajemniczości misterium życia Noc rozjaśnia ognisko wokoło tańczą niby cienie kobiety. Wirują w spiralnym tańcu. Na wodzie połyskują odbicia rozmyte, zwielokrotnione… Woda – ogień, ziemia – woda, ziemia – powietrze, wszystko ma rozmyte granice. Tej jednej jedynej nocy przenikają się wzajemnie. A tu […]
Wiosny witanie
Wiosna nie zaczyna się od razu. Pojawia się powoli. Ściera z zimowym krajobrazem i energetyką. Jej powitanie też ma kilka etapów. Nawoływanie jej. Śpiew, korowody wiosenne. Palenie ognia, by ogrzać ziemię, pobudzić ją do życia. Czasami też palono ogniste koła i toczono je ze wzgórz. Zające uciekając przed takim ognistym losem stały się częścią symboliki […]
W poszukiwaniu sacrum – poszukiwań moich początek
Najprościej mówiąc – a raczej pisząc – Dotarło do mnie, że nasza dusza wciąż poszukuje jakiegoś sacrum. Religia już dawno przestała pełnić tę role. Brak nam duchowych wzorców. Ponadto zacierające się powoli role społeczne sprawiają, że czujemy się zagubieni w społecznych nakazach i zakazach. Dla zobrazowania przykład – kiedyś kobieta, która osiągała wiek starszy dołączała […]
Praca z Mitem osobistym – czyli więcej o mojej metodzie
Słowo mit jest już dość mocno wyświechtanym słowem. Pokuszę się jednak, o jego „ętą” definicje. Definicje w nurcie pracy osobistej. Od kiedy pojawiła się we mnie fascynacja mitami, zaczęłam poszukiwać ich zastosowania do pracy ze sobą. I muszę przyznać, że trafiłam na bardzo mglisty temat. Niby pojawiła się rodzima Mitoterapia. Znalazłam też sporo, o współczesnej […]
Konstelacje z Boginiami – różne oblicza kobiecości, różne formy realizacji
To praca z naszymi aspektami osobowości, pod postacią bogiń. Czasem typ bogini pokazuje model naszej osobowości. A czasem wzorzec, jakiego nam brak – czyli jest nieuświadomiony, ale w naszym zasięgu. Tą metodą mierzymy się z wzorcami, jakie realizujemy. Wzorce te z kolei związane są z naszym mitem życiowym, ukrytym pod powierzchnią reakcji. Źródłem, z którego […]
O kosmogramie słów kilka
Sesja rozpoczyna się zazwyczaj od rozmowy telefonicznej i uzyskaniu danych potrzebnych do sesji ( horoskop wykreśla się na podstawie daty, godziny i miejsca/miasta urodzenia). By znaleźć więcej zrozumienia dla siebie. Odpowiedzieć na pytanie, kim jestem/czego chcę. Jednym z mitów astrologicznych, jest postrzeganie kosmogramu jak „szufladkowania”. Mam często wrażenie, że jest odwrotnie, często sami zamykamy się […]